Rozdział 925 Namawianie Amandy
W drodze do rezydencji Franklina, Selina nadymała policzki, siedząc na tylnym siedzeniu. Wpatrywała się w ojca przez lusterko wsteczne.
„ Tato, czy znowu rozgniewałeś panią Dickerson?” Miles lekko zmarszczył brwi, gdy usłyszał miękki i uroczy głos Seliny.
Selina zauważyła zmianę w wyrazie twarzy Milesa i wiedziała, że zgadła poprawnie. Prychnęła ze złością.