Rozdział 661 Przypadkowo zrujnowany
Amanda uśmiechnęła się do Seliny, po czym spojrzała w górę, by spotkać się wzrokiem z Milesem. Miał na sobie czarny, szyty na miarę garnitur, a jego włosy były ułożone żelem do włosów, odsłaniając jego przystojne rysy.
Kiedy ich oczy się spotkały, wrogość Milesa wydawała się osłabnąć. „Dzień dobry”. Amanda zacisnęła usta i skinęła głową w odpowiedzi. „Dzień dobry. Dlaczego ty—”
Selina odpowiedziała podekscytowana, zanim Amanda zdążyła dokończyć pytanie: „Jestem tu z tatą, żeby was wszystkich odebrać!” Mówiąc to, ciekawie zajrzała do domu. „Gdzie są Alvin i Elliot? Czy nadal są w łóżkach?”