Rozdział 455
Widząc, że Amanda wciąż potrafi się uśmiechać, ponura twarz Milesa stała się jeszcze zimniejsza. Nie mógł już dłużej powstrzymywać gniewu, gdy zapytał: „Wygląda na to, że masz dobre stosunki z panem Morrisonem, doktorze Dickersonie”
Zarówno Edmund, jak i Amanda byli zszokowani jego nagłym pytaniem.
Edmund był wystarczająco spostrzegawczy, by zauważyć tarcie w powietrzu i trzymał usta zamknięte, by jak najmniej zaznaczyć swoją obecność.