Rozdział 444
Nieświadoma intencji Edmunda, Amanda potraktowała to po prostu jako żart. Spokojnie odparła: „Nie żartuj, panie Acosta. Pan Franklin ma już narzeczoną. Poza tym nie planuję żadnego romantycznego związku”.
„ A więc, czy weźmiesz go pod uwagę, jeśli nie ma narzeczonej?” – naciskał Edmund.
Amanda była na moment zaskoczona. Uśmiech na jej twarzy stopniowo zgasł, a ona chłodno zakończyła temat. „Jest późno. Muszę szybko wracać do domu. Powinieneś też szybko wrócić, panie Acosta”.