Rozdział 231
Samochód powoli zatrzymał się przed hotelem w mgnieniu oka. Wtedy Amanda w końcu przemówiła. „Dziękuję. Po prostu wysadź mnie tutaj”.
Następnie skinęła głową Milesowi i wysiadła z samochodu. W chwili, gdy jej stopy dotknęły ziemi, potknęła się i prawie się przewróciła.
Alkohol zaczął działać od wcześniej, a w samochodzie było dość ciepło. Pomimo starań, by pozostać uważną, wciąż nie mogła powstrzymać się od uczucia senności.