Rozdział 1817
Niedługo potem Edmund pośpiesznie przybył do kawiarni. Amanda nie miała czasu, żeby go upomnieć za jego zachowanie wczoraj wieczorem i przeszła od razu do rzeczy. „Czy podniosłeś cenę?”
Natychmiast pokręcił głową. Cholera. Zdegradowałem te interesy do Aleeny, więc ta nagła podwyżka cen na pewno ma coś wspólnego z nią. Miles spojrzał na niego zimno, bez słowa mówiąc mu, żeby jak najszybciej zorientował się, co się dzieje.
W odpowiedzi Edmund skinął głową i obiecał: „Zajmę się tym problemem od razu, pani Dickerson. Tym razem nie musi pani płacić za opłatę za materiały. Rozwiążę ten problem”.