Rozdział 157
Gdy tylko padły te słowa, wszyscy w rezydencji Qucen zwrócili się w stronę wejścia do rezydencji. Amanda również zrobiła to samo instynktownie.
Miles był ubrany w szyty na miarę czarny garnitur. Garnitur był tak dobrze skrojony, że podkreślał wyrzeźbioną sylwetkę mężczyzny. Z większością włosów zaczesanych do tyłu, jego idealne rysy twarzy były widoczne dla wszystkich. Jednocześnie te kilka luźnych kosmyków włosów zwisających z czoła sprawiało, że jego spojrzenie wydawało się jeszcze bardziej lodowate niż było w rzeczywistości. Podsumowując, wyglądał na zimnego i odległego.
Spojrzenia wszystkich jednocześnie spoczęły na nim.