Rozdział 1274
Tymczasem Samantha dochodziła do siebie w szpitalu przez dwa dni, zanim stan jej ręki w końcu się poprawił. Dowiedziawszy się, że jej córka została ranna, Gina pobiegła do szpitala wcześnie rano.
„ Co się tu dzieje? Jak tam twoja kontuzja? Czujesz się lepiej? I dlaczego nie powiedziałaś mi wcześniej?” Na widok Samanthy w szpitalnej koszuli, udręka oszpeciła rysy twarzy Giny.
Samantha pokręciła głową, jej głos był chrapliwy. „Czuję się dobrze. Moja rana już się zagoiła, więc nic by mi nie dało, gdybym ci powiedziała”.