Rozdział 1238
Oczy Amandy wypełniły się bezradnością, gdy patrzyła na odchodzącą sylwetkę Milesa. Tymczasem trójka dzieci bawiła się szczęśliwie na zewnątrz, gdy zobaczyły Milesa wychodzącego z grymasem na twarzy. Widok ten natychmiast sprawił, że ich uśmiechy zamarły.
„ Tato…” Selina ostrożnie złapała Milesa za rękaw. „Czy znów pokłóciłeś się z panią Dickerson?” Biorąc pod uwagę, jak trudno było Milesowi i Amandzie naprawić stosunki, nie chciała, żeby znów byli w złych stosunkach. Alvin i Elliot również spojrzeli na niego z troską.
Uświadomiwszy sobie jego ponury wyraz twarzy, Miles szybko odzyskał opanowanie i potargał włosy dzieci. „To nic. Po prostu mamy różne poglądy na temat pracy”.