Rozdział 1162
Atmosfera między dwoma mężczyznami nagle ucichła, ponieważ obaj zachowali milczenie. Alan spojrzał na eksperyment, a jego umysł pędził z różnymi myślami. Nie mogę pozwolić Jackowi i Amandzie na dalszą interakcję w ten sposób. Muszę wymyślić sposób!
Nagle zadzwonił telefon Jacka. Mężczyzna spojrzał na identyfikator dzwoniącego i przepraszająco uśmiechnął się do pozostałych dwóch osób w pokoju. „Przepraszam. Dzwoni mój dziadek. Pewnie chce sprawdzić postępy naszego eksperymentu”.
Amanda skinęła głową ze zrozumieniem. Wkrótce Jack opuścił ośrodek badawczy ze swoim telefonem. Amanda chciała podejść, żeby pomóc, ale Alan machnął ręką na znak, że ją odprawi. „Możesz tam zostać i odpocząć. Reakcja już się rozpoczęła. Mogę sama czuwać”.