Rozdział 1072 Graj razem
W południe Amanda właśnie skończyła przygotowywać lunch, gdy zadzwonił dzwonek do drzwi. Po dwóch ostrzeżeniach od Jacka tego ranka Amanda i dzieci były już odporne na dźwięk dzwonka, chociaż wiedziały, że tym razem to najprawdopodobniej Miles.
Amanda nakryła do stołu dla dzieci, zanim poszła otworzyć drzwi. Jak można było się spodziewać, Miles czekał na zewnątrz. Amanda otworzyła drzwi, a on skinął jej głową. „Gdzie jest Lina? Przyszedłem, żeby ją odwieźć do domu”.
Spojrzał w stronę salonu. Kiedy dzieci zorientowały się, że Miles jest tutaj, wstrzymały oddech i wytężyły słuch, by usłyszeć ciche dźwięki jego ruchów za drzwiami.