Rozdział 72: Miłość od pierwszego wejrzenia
Moana, Moje oczy rozszerzyły się, gdy zobaczyłam Edricka, ale jednocześnie moje ciało się rozluźniło, wiedząc, że jest tutaj, aby — miejmy nadzieję — nam pomóc. Spojrzał na mnie, ale wyraźnie nie chciał, żeby ktokolwiek wiedział, że jesteśmy razem, i podszedł do biurka.
„ Czy jest tu jakiś problem?” – zapytał recepcjonistkę.
„ Tak, panie Morgan” – powiedziała, wskazując na mnie – „ta kobieta jest człowiekiem i próbuje być obsłużona przed wilkołakami. Naszą polityką jest najpierw obsłużenie wilkołaków ” . Jej oczy były szeroko otwarte, gdy mówiła, a głos lekko drżał. Widziałem, że wiedziała, że będzie miała poważne kłopoty, jeśli sam Edrick Morgan tu będzie.