Rozdział 51 Jego szczere uczucia
LUCYUSZ
Spojrzałam jeszcze raz na małą, elegancką torbę, która była obok mnie w samochodzie. Zawierała szminkę i parę kolczyków, co do których nie byłam pewna, czy wybrałam je poprawnie.
Sięgając po torbę, trzymałam ją przez kilka sekund, zanim odłożyłam ją z powrotem na siedzenie samochodu. Matowa brzoskwiniowa szminka na pewno świetnie wyglądałaby na ustach Lisy, a para diamentowych kolczyków z perłami też musiała wyglądać świetnie.