Spotkanie w rozdziale 52
Iris szybko otarła łzy, gdy zobaczyła poważny wyraz twarzy brata.
Nigdy bym się nie spodziewała, że Kiara przeszła przez tyle bólu. I kto jej to sprawia? Ludzie, którzy są tak zwaną jej rodziną. Jakież to okrutne! Wygląda na to, że pan Ranch potrzebuje porządnego lania.' pomyślała Iris, gdy przypomniała sobie czasy, gdy uczestniczył w zjazdach dużych rodzin.
' Pan Ranch wyglądał na szanowaną osobę na zewnątrz, ale wygląda jakby nosił tylko maskę, oszukując wszystkich i wmawiając im, że jest godnym człowiekiem. W rzeczywistości jest okrutnym i okrutnym demonem.' pomyślała Iris ze złością.