Rozdział 201 Zrozumiałem!
Kiara otworzyła książki i przeszukała strony. Gdy tylko zobaczyła coś, co przykuło jej uwagę, zostawiła książkę otwartą na tej stronie, na stole. Zrobiła to samo ze wszystkimi książkami, które zebrała. Małe nietoperze spojrzały na nią z zakłopotanym wyrazem twarzy, nie rozumiejąc, co robi. Godziny mijały, a Kiara wciąż przeglądała książki w milczeniu. Luna zaczęła się trochę martwić, gdy zobaczyła ją tak skupioną.
„W pewnych sytuacjach wygląda, jakby nie była sobą... Przegląda te książki, jakby wiedziała, czego szuka... Nie zna tego starożytnego języka... Kiara... co z tobą nie tak?!' - pomyślała Luna z zaniepokojonym wyrazem twarzy.
„Słyszałem, że jego wysokość dostrzegł w niej jakiegoś ducha. Sądzę, że to jest główny powód, dla którego kazał nam zostać przy niej” powiedział Terry, gdy zauważył zmartwiony wyraz twarzy Luny.