Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 101
  2. Rozdział 102
  3. Rozdział 103
  4. Rozdział 104
  5. Rozdział 105
  6. Rozdział 106
  7. Rozdział 107
  8. Rozdział 108
  9. Rozdział 109
  10. Rozdział 110
  11. Rozdział 111
  12. Rozdział 112
  13. Rozdział 113
  14. Rozdział 114
  15. Rozdział 115
  16. Rozdział 116
  17. Rozdział 117
  18. Rozdział 118
  19. Rozdział 119
  20. Rozdział 120
  21. Rozdział 121
  22. Rozdział 122
  23. Rozdział 123
  24. Rozdział 124
  25. Rozdział 125
  26. Rozdział 126
  27. Rozdział 127
  28. Rozdział 128
  29. Rozdział 129
  30. Rozdział 130

Rozdział 45

Otworzyłem drzwi balkonu naszego apartamentu około dziewiątej trzydzieści wieczorem. Powietrze było rześkie i zimne. Przebrałem się w kostium, który wybrał Joel. Dziwne, że ubranie sprawiało, że czułem się nagi i uznałem, że jego celem musi być sprawdzenie, czy mogę zamarznąć na śmierć, zanim dotrę do kręgu.

O dziesiątej w legowisku było tak cicho, że można było usłyszeć spadającą szpilkę. Katrina powiedziała mi, że na tych spotkaniach wilki przybywały i gromadziły się na wiele godzin przed ceremonią. Gdy wychodziłem z naszych apartamentów, przywitał mnie Nate, który swobodnie opierał się o ścianę. Biedak musiał pełnić wartę w taką noc; było mi go żal.

„Słyszałem, że tam jest impreza, Nate, przykro mi, że cię nie będzie” – powiedziałem, starając się zabrzmieć współczująco.

تم النسخ بنجاح!