Rozdział 110 Czy przyszedłeś tu, żeby jeść karmę dla psów?
Do salonu wszedł kamerdyner z policjantami, którzy wyszli wcześniej.
Policjant spojrzał na Ivy, która zemdlała na łóżku, po czym podszedł do Lance’a, krótko wyjaśnił sytuację i powiedział:
„Wykonałem dziesięć telefonów i wszystkie mówiły, że ta kobieta sama spadła z budynku. Nie było czegoś takiego jak celowe skrzywdzenie kogokolwiek przez Lily”.