Rozdział 43 Joe, wydarzyło się coś wielkiego!
"Jason, hej"
Jack trzymał czerwoną torbę, w której znajdowało się kilka pudełek pięknie zapakowanych cukierków ślubnych. Wyjął dwa pudełka cukierków ślubnych i położył je na biurku.
„Hej, moja druga siostra wyszła za mąż kilka dni temu i chciałam wysłać trochę cukierków ślubnych Jasonowi i Rose, ale byłam zbyt zajęta, żeby znaleźć czas. Termin porodu mojej starszej siostry zbliża się wielkimi krokami, więc przyszła dziś do szpitala, żeby dać Jasonowi trochę cukierków ślubnych”.