Rozdział 85
Co mam zrobić? Co mogę zrobić, żeby odzyskać jego zaufanie? Jak upewnić się, że nikt inny go nie rozproszy? Spojrzała w dół i pozwoliła łzom płynąć, zaciskając mocno pięści.
„Tak, nie traktuję Iana jak swojego dziecka, bo chcę mieć swoje!”
„Co?” krzyknął Sebastian, gwałtownie podnosząc się z miejsca.