Rozdział 291 Przyjęcie zaproszenia
Punkt widzenia Lili
„ Myślisz, że mogła być opętana?” – zapytałem zmartwiony.
Enzo patrzył na mnie przez chwilę, zanim ponownie spojrzał na list. Widziałem niepokój i stres w jego oczach, i musiałem się mocno postarać, żeby nie wyciągnąć do niego ręki i nie objąć go ramionami.