Rozdział 184
Tłum wrzeszczał i w milczeniu potępiał go nie tylko za chciwość, ale także za brak etyki.
Twarz Penny Smith zrobiła się biała jak papier, gdyż była uwięziona w trudnej sytuacji.
Nie miała możliwości, aby powiedzieć „tak” warunkom Richarda Steele’a. Nie można było poprosić Nathana, aby go przeprosił, klęcząc, nie mówiąc już o lizaniu jego butów.