Rozdział 25: Płonący pożądaniem, rozpalający jego pożądanie
„Słyszałeś jak krzyczałem? Otwórz drzwi!”
Liam próbował jak mógł pchnąć drzwi, ale bezskutecznie. Jego palec dotknął czytnika linii papilarnych i po dokładnej weryfikacji siatkówki oka, drzwi powoli się otworzyły, a towarzyszyło temu dwa wyraźne „piknięcia”.
Gorący oddech uderzył ją w twarz i zobaczyła, jak Sophia bezradnie upada na ziemię, a woda z prysznica bezlitośnie lała się na jej odsłoniętą skórę...