Rozdział 22 Od tej chwili związek zostaje zerwany
„Zmuszony melon nie jest słodki. Zamiast odrywać sobie twarz, równie dobrze możesz swobodnie dać swoje błogosławieństwo. W końcu wszyscy jesteście rodziną. Co za różnica, czy Ethan wybierze ciebie, czy Laurę?” Słowa Evelyn były pełne perswazji i bezradności.
„Jest różnica! Laura to Laura, a ja to ja! Ja jestem przyszłą dziedziczką grupy, ale ona nie!” Głos Sophii był stanowczy i mocny, a każde jej słowo ujawniało niechęć i gniew.
„Nie słyszałeś, co twój ojciec właśnie ogłosił? Laura jest teraz również dziedziczką. Wróciłeś w samą porę. Ona jest teraz w ciąży, a ty możesz jej pomóc i podzielić się z nią ciężarem”. Słowa Evelyn zdradzały odrobinę obojętności i wyrachowania.