Rozdział 10. Wołanie o pomoc
Jednak ku zaskoczeniu Sophii, mężczyzna po prostu spokojnie powiedział, z łagodnym spojrzeniem w oczach: „Okej”.
Czy on jest szalony?
Zwykli ludzie już dawno by odeszli, gdyby usłyszeli, że cena jest dziesięć razy wyższa... Jak on mógł się tak łatwo zgodzić...