Rozdział 198 Jestem barbarzyńcą i nierozsądnym
Jednak Lily czuła, że nie musi się jej już bać, więc ruszyła w jej stronę, wciąż trzymając głowę wysoko, tak jak wtedy, gdy się poznały.
„Victoria, po prostu cię nie poznałam ostatnim razem. Poza tym straciłam pracę przez ciebie. Nie musisz trzymać do mnie urazy w ten sposób, prawda? Rzucanie we mnie kubkiem z mlekiem w miejscu publicznym jest naprawdę niegrzeczne”.
Myślała, że Wiktoria uderzyła ją w twarz z powodu tego, co wydarzyło się ostatnim razem.