Rozdział 185
Zaczął całować wewnętrzną stronę moich ud, z moich ust wyrwał się jęk przyjemności, gdy chwycił mnie za biodra.
„Tak pięknie” – wymamrotał, gdy poczułam, jak jego język wnika w moje wnętrze. Wsunął język przez moje szpary, a ja jęknęłam, gdy zatoczył kółka wokół mojego łechtaczki.
Odchyliłam głowę do tyłu i jęknęłam jego imię, czując, jak moje nogi mrowią z przyjemności. Włożył palce do mnie, wysysając wszystkie moje soki, podczas gdy kontynuował masowanie mojego łechtaczki językiem. Wspinałam się na szczyt i wiedziałam, że w każdej chwili zostanę zepchnięta na krawędź.