Rozdział 142
Punkt widzenia Carol
„Żartujesz sobie, Danielu?! Jak śmiesz wrzucać mnie pod autobus, skoro to był twój pomysł!” warknęła Sophia, a wściekłość spływała z niej falami.
Trener Bower opuszcza rękę obejmującą ją w talii i cofa się o krok.