Rozdział 886 Nie mamy litości
Mary splunęła na podłogę. „Nie myśl, że nie wiem wszystkiego o twoich sztuczkach. Nie wiesz, jak chodzić szybciej? Po co zabierasz tyle rzeczy? Dla kogo udajesz słabą? Jesteś taka sama jak twoja córka!”
„Nie udawałam, że jestem słaba!” Oczy Leanne zaczerwieniły się. „I nie pozwolę, żebyś obrażała moją córkę! Twój mąż ma problem! Zawsze gapił się na kobiety w krótkich sukienkach! Mówiłam ci to już wcześniej!”
Mary najwyraźniej wiedziała, jaki jest jej mąż, ale nigdy nie przyznałaby, że to ona ma zły gust, jeśli chodzi o mężczyzn.