Rozdział 360 Coś podejrzanego w jej chorobie
Kiedy Wynter i Wolf wrócili do apartamentu hotelowego, była już późna noc, a Margaret już zasnęła. Przeszli do salonu, żeby porozmawiać, żeby nie zakłócić jej snu.
Pisząc coś na laptopie, Wolf podniósł głowę i gestem pokazał: „Pytają, kiedy ich poznasz”.
„Na razie nie” – odpowiedziała Wynter, zamawiając online paczkę rzeczy, które miały zostać wysłane do jej nowo zakupionego podwórka.