Rozdział 194 Epilog
Chłodny wieczorny wiatr delikatnie czesał włosy Eleny i muskał jej skórę, gdy stała nad morzem z zamkniętymi oczami i dłońmi pocierała swój ciążowy brzuszek.
Jej oczy szeroko się otworzyły, gdy ramiona Luigiego objęły ją w talii, splatając jej dłoń ze swoją, a następnie składając pocałunek na jej szyi, co wywołało chichot na jej ustach.
„ Jak ten czas leci...” – mruknął Luigi, masując jej ciążowy brzuszek ich splecionymi palcami.