Rozdział 30
Samochód nie zatrzymał się przy hotelu, w którym mieszkali. Zamiast tego Sophia poprosiła kierowcę, aby zatrzymał się, gdy byli już daleko od niego, ku wielkiemu zaskoczeniu Johna i Zacka. Po zatrzymaniu się samochodu Sophia uśmiechnęła się do nich, po czym wysiadła z samochodu. „Ja już odjeżdżam. Wy jedźcie beze mnie”.
John obejrzał się i nic nie powiedział. Po tym, jak Sophia zamknęła drzwi, kazał kierowcy ruszyć. Zack spojrzał na Johna w lusterku wstecznym i zobaczył, że przegląda telefon. Następnie Zack spojrzał na Sophię w bocznym lusterku. Wyglądała jak naiwna dama w swoim stroju i powoli zniknęła z ich pola widzenia. „Czy Sophia martwi się, że ktoś może na nas wpaść i źle to odebrać, jeśli wrócimy razem?”
John nic nie powiedział, więc Zack kontynuował: „Mam na myśli, że ona też ma adoratora w tym hotelu, więc nie byłoby wspaniale, gdyby zobaczył nas razem. Rozumiem dlaczego”.