Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1
  2. Rozdział 2
  3. Rozdział 3
  4. Rozdział 4
  5. Rozdział 5
  6. Rozdział 6
  7. Rozdział 7
  8. Rozdział 8
  9. Rozdział 9
  10. Rozdział 10
  11. Rozdział 11
  12. Rozdział 12
  13. Rozdział 13
  14. Rozdział 14
  15. Rozdział 15
  16. Rozdział 16
  17. Rozdział 17
  18. Rozdział 18
  19. Rozdział 19
  20. Rozdział 20
  21. Rozdział 21
  22. Rozdział 22
  23. Rozdział 23
  24. Rozdział 24
  25. Rozdział 25
  26. Rozdział 26
  27. Rozdział 27
  28. Rozdział 28
  29. Rozdział 29
  30. Rozdział 30

Rozdział 2

Pytanie ją zaskoczyło, ale się uśmiechnęła. „Naprawdę nie chcę pytać. Musiałeś umierać z chęci rozwodu i czułam to”. Sophia była na to przygotowana odkąd byli małżeństwem. Wiedziała, że ich dni małżeńskie są policzone, ale stało się to nieco szybciej, niż sobie wyobrażała. Nie minęły nawet dwa miesiące od śmierci Starego Pana Constance'a, a John już brał rozwód.

John był zaskoczony jej odpowiedzią, ale tylko przez chwilę, po czym prychnął. Brak wyjaśnień sprawił, że Sophia pomyślała, że trafiła w dziesiątkę. John zaciągnął się jeszcze kilka razy i zgasił resztkę papierosa w popielniczce. Zamiast kontynuować temat, zapytał: „Jaki masz teraz plan?”

Sophia się zastanawiała. „Plany? Na razie nic. Chcę po prostu trochę pozwiedzać”. Martwiła się, co się stanie po rozwodzie, bo wszyscy będą się z niej śmiać, zwłaszcza że powodem, dla którego wyszła za niego, był przesąd.

Została wydana za mąż za rodzinę Constance jako podopieczna. Stary pan Constance podupadał, więc zmusił Johna do poślubienia jej w desperackiej próbie przyniesienia szczęścia i zmiany swojego stanu. Sophia pamiętała, że John nie chciał tego zrobić, ale ponieważ był skrępowany swoją moralnością i więzami rodzinnymi, nie mógł tego odrzucić wprost.

John zrezygnował ze swojego stanowiska i niechętnie ją poślubił. Ludzkie wychowanie było oczywiście przesądem i ostatecznie wszystko, co zrobiło, to uszczęśliwiło Starego Pana Constance'a, ale nie pomogło mu to w jego stanie. Cierpiał znacznie dłużej, niż musiał, i ostatecznie i tak zmarł. Nie minął rok od tego czasu, więc Sophia mogła sobie wyobrazić drwiny, które musiała znosić. Ukrywanie się to dobry pomysł. Spojrzała na szklankę z wodą. „Wrócę za kilka miesięcy, aby złożyć wyrazy szacunku”.

John pomyślał o tym. „Zadzwoń do Zacka, jeśli będziesz czegoś potrzebował. On ci pomoże”. Zack był asystentem Johna

, który pracował dla Johna od dłuższego czasu. Był odpowiedzialny za wszystkie sprawy związane z pracą Johna i okazjonalne sprawy osobiste.

Sophia nie odrzuciła jego oferty. „No dobrze. Nie będę się powstrzymywać”. Kiedy podano dania, Sophia zabrała się do jedzenia bez żadnych obaw. Nie powiedziała nic, bo nie wiedziała, co powiedzieć. Nie komunikowali się zbyt wiele w swoim krótkotrwałym małżeństwie, poza okazjonalnymi wieczornymi zabawami w łóżku. Teraz, gdy się rozwiedli, przepaść między nimi stała się przepaścią, a mieli jeszcze mniej wspólnych tematów.

John nie wydawał się mieć apetytu, więc przestał po kilku kęsach, ale Sophia go zignorowała i jadła dalej. Impulsywne polecenie z przeszłości ugryzło ją w plecy, ponieważ było tego dla niej za dużo. Sophia nie mogła wziąć kolejnego kęsa po zjedzeniu tylko połowy jedzenia. Odchyliła się na krześle i zadzwoniła na kelnera. Kiedy przyszedł, wskazała na jedzenie. „Zapakuj mi to wszystko”.

Wszyscy, którzy jedli w tym hotelu, byli sławnymi postaciami, więc rzadko zdarzało się, aby ktoś pakował ich jedzenie. Kelner był zaskoczony tą prośbą , ale John powiedział: „Zapakuj to”.

„ Oczywiście. Proszę dać mi minutę.” Kelner poczuł się niezręcznie.

Kiedy kelner poszedł po pudełko, John spojrzał na Sophię, ku jej wielkiemu zakłopotaniu. „Co? Czy cię zawstydziłem?”

John prychnął i nie odpowiedział. Zamiast tego zapytał: „Nigdy cię o to nie pytałem, ale dlaczego w ogóle mnie poślubiłaś?”

Sophia mrugnęła. „Bo jesteś bogaty”. Zanim zdążył cokolwiek powiedzieć, dodała: „Ale potem pomyślałam, że jest wiele osób bogatszych od ciebie”.

John uniósł brew. „Dlatego tak chętnie zgodziłaś się na rozwód?”

Na to Sophia odpowiedziała tylko uśmiechem. Kelner wrócił i spakował jedzenie. Potem wzięła pudełka i odeszła z Johnem. John musiał iść gdzie indziej, więc zamówił transport dla Sophii. Po wejściu do taksówki, przez okno samochodu, zapytała: „A ty?”

„ A co ze mną?” John zmarszczył brwi.

„Dlaczego w ogóle mnie poślubiłeś?” zapytała.

Spojrzał na nią spokojnie. „Ponieważ jesteś ładna”. Jednak zanim zdążyła się roześmiać, dodał: „Ale potem zdałem sobie sprawę, że jest wiele kobiet ładniejszych od ciebie”.

تم النسخ بنجاح!