Rozdział 201
Elara POV
„Alexander, uważaj.” Krzyczę, gdy biały van przejeżdża przed nami i zatrzymuje się, pojawił się znikąd.
To moja obawa o Alexandra uderza we mnie niczym uderzenie ciężarówki, zanim pas bezpieczeństwa wbije mi się w klatkę piersiową, gdy uderzę głową o deskę rozdzielczą.