Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 202
  2. Rozdział 203
  3. Rozdział 204
  4. Rozdział 205
  5. Rozdział 206
  6. Rozdział 207
  7. Rozdział 208
  8. Rozdział 209
  9. Rozdział 210
  10. Rozdział 211
  11. Rozdział 212
  12. Rozdział 213
  13. Rozdział 214
  14. Rozdział 215
  15. Rozdział 216
  16. Rozdział 217
  17. Rozdział 218
  18. Rozdział 219
  19. Rozdział 220
  20. Rozdział 221
  21. Rozdział 222
  22. Rozdział 223
  23. Rozdział 224
  24. Rozdział 225
  25. Rozdział 226
  26. Rozdział 227
  27. Rozdział 228
  28. Rozdział 229
  29. Rozdział 230
  30. Rozdział 231

Rozdział 180

Uśmiecham się, moje dłonie spoczywają na jego szyi i klatce piersiowej. „Dziękuję” – mówię i odpływam z powrotem w sen bez snów.

Kiedy budzę się rano, jego już nie ma, ale koce wciąż mają ciepło jego ciała, więc wiem, że nie było go długo. Siadam, zdając sobie sprawę, że muszę skorzystać z łazienki i mając nadzieję, że jestem wystarczająco silna, żeby tam dotrzeć.

Powoli zsuwam się z łóżka, aż moje stopy dotykają podłogi. Tym razem trzymam się łóżka, gdy stoję. Moje nogi czują się trochę silniejsze i używam łóżka jako kuli, gdy idę do końca. Stamtąd mam około pięciu kroków, zanim dotrę do drzwi łazienki. „Możesz to zrobić, możesz to zrobić”, powtarzam sobie.

تم النسخ بنجاح!