Rozdział 69: Spotkanie
Punkt widzenia Rity:
Charles ostatnio stawał się wobec mnie coraz bardziej obojętny, przez co czułam się zdenerwowana i niespokojna.
Czy zrobiłem coś złego? W tym momencie Richard wszedł z bukietem róż w ręku. Co było nie tak z tym mężczyzną?