Rozdział 482: Kolejne nieporozumienie
Punkt widzenia Karoliny:
Piłem mleko, gdy usłyszałem słowa Jamesa.
Moja twarz przybrała najgłębszy odcień czerwieni, a gwałtowny atak kaszlu wstrząsnął moim ciałem, gdy moje mleko popłynęło w złym kierunku. Służąca i babcia wybuchnęły śmiechem.