Rozdział 481: Bielizna
Punkt widzenia Charlesa:
Szlafrok był krzywo założony.
Delikatne ciało Caroline w całej okazałości jej krągłości, a także urzekający widok między jej nogami zostały obnażone dla moich chciwych oczu. Była delikatna, a jednocześnie tak kusząca, że nie mogłem oderwać od niej oczu.