Rozdział 319: Pusty
Punkt widzenia Scarlett:
Po pewnym czasie namawiania James w końcu przestał płakać i zasnął w moich ramionach. Wyglądał tak uroczo, kiedy spał. Jego podkręcone rzęsy od czasu do czasu trzepotały, a ja nie mogłam się powstrzymać, żeby nie pogłaskać jego skóry, która była jasna jak u lalki.
Kiedy podziwiałem mojego syna, Alicja podeszła i powiedziała: „Chłopczyk w końcu się uspokoił. Oczywiście, tylko matka mogła pocieszyć syna”.