Rozdział 296: Dobra Nowina
Punkt widzenia Charlesa:
Gdy byłem już w prywatnym pokoju, wziąłem do ręki kieliszek i uśmiechnąłem się do Williama sarkastycznie.
"Po prostu to powiedz."
Punkt widzenia Charlesa:
Gdy byłem już w prywatnym pokoju, wziąłem do ręki kieliszek i uśmiechnąłem się do Williama sarkastycznie.
"Po prostu to powiedz."