Rozdział 256
Punkt widzenia Scarlett:
Ziewnąłem.
„Już późno. Dlaczego nie weźmiesz prysznica i nie pójdziesz spać?” Cień uśmiechu pojawił się na przystojnej twarzy Charlesa, jego oczy stały się ostre.
Punkt widzenia Scarlett:
Ziewnąłem.
„Już późno. Dlaczego nie weźmiesz prysznica i nie pójdziesz spać?” Cień uśmiechu pojawił się na przystojnej twarzy Charlesa, jego oczy stały się ostre.