Rozdział 237: Bicie
Punkt widzenia Charlesa:
Potem usiadłem, oparłem się o wezgłowie łóżka i patrzyłem, jak Scarlett leży nieruchomo na łóżku. Wydawała się zmęczona i senna.
Zabawnie było ją tak widzieć. Wyciągnąłem rękę i czule pogłaskałem ją po włosach.