Rozdział 410 Aborcja?
"Już to rozumiem."
Annabel parsknęła śmiechem, zanim pocałowała Ruperta w czoło. „To powinno wystarczyć, żeby cię uspokoić, prawda?”
Tymczasem Anika wróciła do hotelu. Nie cierpiała przebywania w szpitalu i potrzebowała czasu, aby zaakceptować fakt, że jest w ciąży. W nocy miała problemy z zasypianiem.