Rozdział 224
"CO?"
Tym razem nie mogłem się powstrzymać. Wstałem z krzesła. Wszyscy ludzie wokół nas w kawiarni spojrzeli na mnie.
Ale moja uwaga była skupiona na Maksie. Był spokojny, jakby wiedział, że zareaguję w ten sposób.
"CO?"
Tym razem nie mogłem się powstrzymać. Wstałem z krzesła. Wszyscy ludzie wokół nas w kawiarni spojrzeli na mnie.
Ale moja uwaga była skupiona na Maksie. Był spokojny, jakby wiedział, że zareaguję w ten sposób.