Rozdział 542 Piękna kobieta (część pierwsza)
Daisy bardzo cieszyła się swoim weekendem. Miała mnóstwo wolnego czasu i w końcu mogła spędzać więcej czasu z członkami rodziny. Zawsze znajdowała chwilę, aby ugotować coś pysznego dla swojej ukochanej rodziny. Jej domowe jedzenie było zarówno treściwe, jak i smaczne, a dziś nie było wyjątku. Gdy tylko Edward wszedł do domu, poczuł w powietrzu coś niesamowitego. W mgnieniu oka poprawiło mu to apetyt.
"Hej ty, właśnie mieliśmy do ciebie zadzwonić! Gdzie byłeś? Szukaliśmy cię wszędzie! No to chodź! Czas na kolację! Gdzie jest Lukie?" Cynthia zawołała do Edwarda w chwili, gdy go dostrzegła. Uśmiechnęła się do niego ciepło, gdy szczerze popchnęła go w stronę stołu jadalnego.
"Może jeszcze na zewnątrz, parkuje samochód? Będzie tu za chwilę." Edward wykrzywił usta. Lukie? Jakiego dziecinnego przezwiska użyła jego matka dla Luke'a! Edward uważał za absurdalne nazywanie wysokiego i przystojnego młodzieńca, takiego jak Luke, takim głupim imieniem! Jednak rozumiał, że jego matka używała tego imienia tylko po to, by pokazać, jak bardzo zależy jej na Luke'u. Więc tak naprawdę nie powiedział jej, co czuje. To byłoby okrutne. Zamiast tego, tylko głośno się zaśmiał w swoim sercu.