Rozdział 530 Utrudnianie funkcjonowania funkcji wojskowych
„Nieważne. Po prostu tam pójdę i zobaczę, co się dzieje”. Daisy wysiadła z samochodu. Zobaczyła duży ruch uliczny z samochodami ustawionymi w kolejce na ulicy. Kierowcy trąbili niecierpliwie. Pod migoczącymi światłami ulicznymi wyglądała ładniej niż kiedykolwiek wcześniej, gdy szła obok długiego sznura samochodów. Mundur wojskowy, który miała na sobie, podkreślał jej urodę. Wyglądała jak idealne połączenie piękna i siły.
Mark zamknął drzwi i poszedł za nią. Na szczęście nie była to jedna z tych godzin szczytu. W przeciwnym razie trąbienie mogłoby doprowadzić ludzi do szaleństwa.
„Co się dzieje?” Między stronami panowało wrogie napięcie. Patrząc na poplamione BMW, Daisy trochę się zniecierpliwiła. To było tylko zadrapanie. Całą sprawę można było rozwiązać poprzez naprawę i odszkodowanie za szkody. Dlaczego ludzie musieli stać na środku drogi i paraliżować ruch?