Rozdział 463 Rzut z nad ramienia (część druga)
Tom miał nieszczęśliwy wyraz twarzy. Odsunął rękę Daisy od laptopa – ryzykowny ruch – ale gdy tylko jej dotknął, to, co przewidział, stało się. Zanim Tom zdążył zorientować się, co się stało, Daisy, która chwilę wcześniej spała, rzuciła nim mocno na ziemię. Wyglądał zabawnie i żałośnie. Nawet Edward był oszołomiony nagłym ruchem Daisy.
„Ach! To ty! Tom, tak mi przykro. To tylko instynkt. Czy wszystko w porządku?” Daisy zacisnęła usta, czując się winna. Pośpiesznie wyciągnęła rękę, żeby go podnieść. Wyglądała na trochę zawstydzoną.
„Hę! Daisy, próbujesz mnie zabić? Mimo wszystko powinnaś mi powiedzieć wcześniej, przynajmniej mogę być psychicznie przygotowany”. Tom pocierał tyłek dłonią. Bolał go tyłek, ale ten ruch był bardzo nieestetyczny, zwłaszcza dla dżentelmena takiego jak Tom. Jego działania sprawiały, że Tom wydawał się bardziej podobny do Raina, który zawsze był lekkomyślny.