Rozdział 414 Linie ostrzegawcze (część druga)
Tymczasem Daisy nie mogła w ogóle odpocząć. Nieustannie chodziła niespokojnie poza salą operacyjną. Głowy się odwracały, oczy szeroko się otwierały, gdy jej ubranie było poplamione krwią Edwarda.
„Pani Mu, proszę usiąść i odpocząć chwilę! Właśnie dzwoniłem do twoich teściów, jestem pewien, że przyjdą lada moment”. W chwili, gdy Edward został wysłany na salę operacyjną, Luke natychmiast zadzwonił do Jonathana. Poczuł się zobowiązany poinformować rodziców Edwarda o sytuacji ich syna. Jonathan długo milczał przez telefon. Luke mógł sobie wyobrazić, jak bardzo załamany był starzec, gdy usłyszał smutną nowinę.
„Luke, Tom słynie ze swoich niezwykłych umiejętności, prawda?” Daisy była zdenerwowana operacją. Chociaż Tom obiecał jej, że w mgnieniu oka dostarczy jej zdrowego Edwarda, wciąż nie mogła przestać myśleć o najgorszym.