Rozdział 33 Znacie się
„Co? Myślisz, że flirtowałem z tobą? Spójrz na siebie, myślisz, że jestem tobą zainteresowany?” Duke spojrzał na nią z całkowitą pogardą i pokręcił głową, by pokazać, jak okropna była.
„Wyglądam okropnie. I co z tego? Nadal mnie przytuliłeś!” Belinda wybuchła gniewem. Ten palant oceniał ją po wyglądzie. Gdyby jej ojciec nie zmusił jej do randki w ciemno z mężczyzną, nie musiałaby go odstraszać takim obrzydliwym spojrzeniem. Nie chodzi o to, że lubiła wyglądać okropnie. Bała się jednak, że ojciec będzie narzekał na to, co zrobiła, więc nie odważyła się wrócić do domu, mimo że było już dość późno.
„Ha! Żartujesz sobie? Myślisz, że chciałem to zrobić? Byłem po prostu na tyle miły, że ci pomogłem, kiedy upadasz, inaczej w ogóle bym cię nie dotknął”. Duke spojrzał zimno na dziewczynę, która się na niego odwróciła. Gdyby jego oczy potrafiły strzelać wiązkami laserowymi, zostałaby spalona. Tylko on wiedział, jak mocno go uderzyła, bo jego policzek wciąż płonął.