Rozdział 270 Nie będę już o nic prosić
„Musisz zapytać Duke’a o to. My ledwie o tym wiemy”. Rain uniósł brwi i spojrzał na Duke’a. Ten facet wydawał się ostatnio taki gładki. Od czasu, gdy był z Belindą, Duke zachowywał się, jakby podbił cały świat, co bardzo przeszkadzało Rainowi.
„Nie. Nie wiedziałem nic, dopóki tego nie zrobili. Nadal próbuję to rozgryźć”. Duke był wściekły, kiedy o tym rozmawiali. Był tak gotowy skopać tyłek Kevinowi, ale jego ojciec pojawił się w tym krytycznym momencie. Duke był dobrym synem, więc nie mógł zrobić nic, tylko pozwolić Kevinowi zabrać Leenę. Ich ojciec wydawał się być z tym w porządku. Duke szanował swojego ojca i jego decyzje.
„A tak w ogóle, kim do cholery jest ten Kevin? Wygląda na kogoś więcej niż zwykłego żołnierza”. Edward spotkał Kevina już kilka razy. Zauważył, że Kevin ma imponującą aurę, co było niezwykłe u żołnierza. Edward wiedział, że Kevin musiał pochodzić ze szlacheckiej rodziny, która była wystarczająco bogata i wyrafinowana, aby ukształtować jego charakter.