Rozdział 18 Spadaj ze mną
Rain Xia wrócił do swojego biura wściekły i gwałtownie trzasnął drzwiami, co zszokowało piękne sekretarki. Ich zastępca dyrektora zawsze uśmiechał się bezczelnie i rzadko wpadał w złość. Niesamowite było to, że ich prezes potrafił zamienić oswojoną białą mysz w wściekłego jaguara.
Tak naprawdę Rain nie był zły na Edwarda. Wpadł w panikę myśląc o tym, co się wydarzy. A ta cholernie subtelna zmiana, która właśnie zaszła, nieświadomie go zdenerwowała.
Dla Raina było jasne, kim jest. Miał rodzinę, do której czuł, że nie pasuje, ponieważ był tam powodem do wstydu. W końcu był nieślubnym dzieckiem w tej rodzinie. Jak ktoś taki, o kogo nikt się nie troszczy, może mieć ciepły dom?